Indonezja: #Lotdodomu, ale heca!

26 marca 2020

W związku z brakiem JAKIEJKOLWIEK informacji od Lotu do dnia 26.03 znalazłam wreszcie jakieś potwierdzenie w internecie. Nikt mnie nie informuje kiedy lecę, ani czym, choć już wiem z własnych źródeł, że jestem na jutrzejszej liście wylotowej.

Gratuluję kompetencji i profesjonalizmu.

No comments...


I jeszcze 00.37 dnia 26.03 sms:



Tego, co dzieje się teraz na lotnisku w Denpasar żaden magik nie zdołałby wymyślić. Totalne niechlujstwo i chaos. Z 50 osób z wykupionym lotem na dzisiaj czeka na "autoryzację". Czyli co? Lot sprzedał więcej biletów niż ma miejsc w samolocie. To już serio przestaje być zabawne. Pilot stoi z listą i sprawdza kto leci, a kto zostaje. Czeski film. 

Przesłano mi ulotkę kwarantannową, chyba nawet oddychać już nie wolno. Ciekawi mnie transport z Okęcia, coraz bardziej. Lądujemy teoretycznie przed północą, a pociąg jest koło 17h. Czyli dają nam 17h na przebadanie?? Tyle chcą nas trzymać po locie 15-godzinnym? Fajnie. Nie żałuję ostatnich 3 dni w basenie i owoców morza u Jamie Olivera. 

👑♥️👑♠️👑


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Brazylia: Karnawał w Salwadorze

Brazylia: Ale kolory!

Peru: Chwała na wysokościach, Jesus naszym przewodnikiem