Posty

Wyświetlam posty z etykietą Wietnam

Tajlandia, Kambodża, Wietnam: Żegnaj poro deszczowa!

Obraz
Dwa tygodnie minęły ani nie wiadomo kiedy. Lipiec na Azję Południowo-Wschodnią jest świetny, opadów mało, choć prognozy ciągle zapowiadają deszcze i burze. Ani razu porządnie nie zmokliśmy, nie licząc krótkiej mżawki na początku imprezy. Dzisiaj opuszczamy Ho Chi Minh, wymasowani, pełni wrażeń, planując powrót.  Tak oto zaczął się sierpień. Nie bardzo chce nam się wracać do Europy. U nas ponoć sporo opadów i do tego 20 stopni, co jak na lipiec nie jest zachęcające. Wczoraj już odpuściłam masaż. Za dużo. Został mi ostatni dzień spacerów po Sajgonie i opowieści o tym, czym jest współczesny komunizm. Zaczynamy dzień o 11h30, więc na spokojnie. Czeka nas 10h30 lotu do Stambułu i kolejne 2h30 w samolocie do Warszawy, ale warto znieść tę podróż, bo azjatycka egzotyka, tutejsza nieprzewidywalnosć, intensywność smaków i zapachów nijak nie są oddawane na ekranach telewizorów. Kto nie pochrupał szarnańczy, nie poczuł wprawnych rąk masażysty czy nie czołgał się w tunelach Cu Chi, tudzież nie ...

Wietnam 2025: Róbcie paszporty, tej zimy mamy tu charter!

Obraz
Powiem tak: obłedne ceny w stosunku do jakości, tak tanio to ostryg nigdzie nie zjecie w Europie... Ostrygi 5 sztuk: 3 dolce, ryba w ananasie albo w mango, tudzież z trawą cytrynową czy imbirem: 4, węgorz z grilla: 6 usd.  Pora deszczowa: dzisiaj klient złożył dla żartu reklamację, że nie pada. Ma rację: 2 tygodniowy program robię suchą stopą. Będę gwałcić biuro o więcej dat w lipcu 2026, bo jest chłodniej niż w lutym czy marcu o jakieś 5 stopni, dla Wietnamczyków to właśnie teraz jest wysoki sezon. Pogoda: zdecydowanie lepsza niż w Polsce, pada nocami, ale deszcz pozostaje w prognozach. Jak  się wahacie gdzie polecieć, to serio pora deszczowa tu nie jest taka jak sobie wyobrażacie. Mamy 2 tygodnie po 30 stopni, czasem coś kropi, zwykle jak się przemieszczamy, są godziny pochmurne, ale zwykle szybko wychodzi słońce. Mam porównanie z innymi miesiącami, więc ten lipiec mogę polecić. Z alkoholi to bimber z węża Jak się bawić to na całego A co je moja grupa nieustraszonych poza ...

Wietnam: Wydmy i targ w Mui Ne

Obraz
O 6h rano podjechałam na wydmy w Mui Ne, to tylko 3km od hotelu. Nie mogłam pominąć tej regionalnej atrakcji, szczególnie, że jest tak blisko, a transfer z hotelu jest darmowy. Trzeba się tylko zmobilizować, żeby wcześnie wstać. Słońce wstało koło 5h40, więc może nie był to wschód, ale w porannych blaskach teren się pięknie prezentował. Pan kierowca zapytał czy odebrać mnie o 7h45, odmówiłam. Mam lepszy plan dnia: pobiegać z rana po wiosce rybackiej nadrabiając z 2 kilometry. Tymczasem wspiełam się na wydmę. Lokalne władze najwyraźniej nie doceniają urokliwości tego miejsca, przydałoby się sprzątanie, trudno zaprzeczyć. Wydmy są mało zarośnięte i wyraźnie widać księżyce grzbietów. Dzieciaki sprzedają "zjazd z wydmy": wypożyczają sztywną folię, która ma być "sankami". Zaraz mi się przypomniało jak kiedyś zjeżdżaliśmy z górki w wannie😁. Wydmy czerwone są w pobliżu głównej drogi, wystarczy się nieco powspinać i mamy wspaniały widok na zatokę. Z rana nie bije od nich g...