Monaco: Pałac Grimaldich
Wrześniowe słońce nadal pali Lazurowe Wybrzeże. Niby już jesień, ale nadal można się tu spiec na czerwono. Dzika, niestrzeżona plaża obok parkingu, w pobliżu Le Rocher, niedaleko portu, średnio nadaje się dziś do pływania. Chcesz zamoczyć nogi, a jesteś skąpany do pasa. Nie polecam do pływania. Raczej jako ciekawostkę. Zapowiadali burze, było słońce. Rzadko bywam w Pałacu w Monako. Zwykle brakuje czasu i spaceruję po Muzeum Oceanograficznym. Tym razem weszłam się upewnić ile czasu zajmuje zwiedzanie. Na wejściu dostajemy audioprzewodnik w formie telefonu. Informacje są bardzo szczegółowe. Jak jest za długo, można przerzucić na następną salę. Czas zwiedzania: 30 min do maksymalnie 1h. Pałac poza sezonem nie jest dostępny. Komnaty reprezentacyjne są jak w każdej rezydencji bardzo stylowe: jak mamy czas to warto się przejść. Jak ktoś lubi muzea: koniecznie trzeba zaliczyć. A jak kogoś wciągnęła jakaś romantyczna lektura o Grace Kelly, która nieczym Kopciuszek poślubiła księcia... po pros