Posty

Wyświetlam posty z etykietą Dubaj

Emiraty: Dubaj

Obraz
  Pierwszy raz w Dubaju raczej na każdym robi wrażenie. Mnie się przydarzył pierwszy raz parę lat temu: wracałam z Kambodży i samolot czekał na turystów z Australii. W Dubaju odleciała nam przesiadka i linie lotnicze zapewniły nam hotel z wyżywieniem. Objechałam wtedy całe miasto taksówką, a wieczorem drugi raz metrem. Najlepsze były nie wyścigówki stojące na pasach czy klimatyzowane przystanki, ale pasy po których się jeździło w klimatyzowanych tunelach na wysokości pierwszego piętra, żeby się dostać z metra do Burj Halifa. Jak w bajce Jetsonowie. Konsumpcjonizm na szeroką skalę robił wrażenie, bo tamtejsze centra handlowe są nastawione na ludzi z naprawde zasobnym portfelem. A ja szejka to z Mc Donalds wolę.  Lecąc do Austalii też miałam dzień w Dubaju. Wreszcie zobaczyłam stok narciarski pod dachem. I złotą uliczkę z biżuterią za miliony. Można kupić tonę złota, tylko po co?  Architektoniczne cacuszka to nowoczesność, wkrótce będzie tego więcej i więcej. Fajnie raz zobaczyć, ale Dub