Borne à Matignon

No i nadszedł czas zmian. Rząd francuski aktualizuje obsadę. Hôtel Matignon przy ulicy Varenne 57, w VII dzielnicy, obok Pałacu Inwalidów w Paryżu ma nowego szefa. Élisabeth Borne została w poniedziałek, 16 maja 2022, nowym premierem. Po 3 tygodniach niepewności 61-letnia polityk zostanie premierem rządu. A co najistotniejsze  pierwsza od 31 lat! Była tylko 1 kobieta na tak wysokim stanowisku: Édith Cresson, która swoje stanowisko objęła 15 maja 1991. Była premierem rok. 

Co zatem czeka Francuzów w państwie, gdzie co prawda rząd głosuje, ale wiele więcej niż u nas zależy od prezydenta?

Była już ministrem transportu, ekologii i pracy. Ma poglądy centrolewicowe, więc prawa strona sceny politycznej nazywa ją francuską Thatcher. Ten wybór krytykuje tak prawicowa Marine Le Pen, jak i marzący o tym stanowisku lewicowiec Jean-Luc Mélenchon.  Idealny kompromis: wszyscy równo niezadowoleni! Zajmie się bieżącą polityką, spodziewamy się liberalizacji gospodarki i osłabienia socjalizmu. Jej poprzednik Jean Castex, w którego rządzie zajmowała się resortem pracy, głownie zarządzał pandemią. Czas na nowe priorytety. Nowe otwarcie.

Tymczasem od wczoraj wielka dyskusja rogorzała we Francji. Grenoble przyjęło nowe przepisy: gorące debaty zatem rozpalają francuskie media. Otóż miasto zezwala kobietom chodzić na basen publiczny w burkini, czyli obcisłym stroju kąpielowym zakrywającym także głowę jaki preferują muzułmanki, jak i... topless. Skoro wolność, to dla wszystkich. Ten kompromis mi się jeszcze bardziej wydaje francuski...