Polska: Muzeum Powstania Warszawskiego
Dużo słyszałam o Muzeum Powstania Warszawskiego. Wybranie się tu zajęło mi trochę czasu. Trzeba przyznać, że jak na, w dużej mierze, multimedialną ekspozycję, to jest to wyjątkowo udane przedsięwzięcie. W wielu miejscach można zobaczyć filmy czy posłuchać powstańców. Najlepsze są pamiątki po Krzysztofie Kamilu Baczyńskim, bo akurat jego każdy w Polsce kojarzy. Duże wrażenie robią czytane listy: pocztę powstanczą obsługiwały dzieci. Teksty są ponure, ale oddają charakter tej niemieckiej napaści na Warszawę. Ten zabity, ten w szpitalu, dom spalony: worek smutków, ale pośród nich czasem pojawia się nadzieja. Ktoś ocalał. Co chwilę słychać wybuchy. W jednej z sal mamy film 3d: lecimy samolotem nad ruinami zbombardowanej Warszawy. Taki oryginalny dokument oglądałam parę razy na Rynku w kinie w Muzeum Historycznym. Tu ekspozycja utrzymama w kolorach szarości zmusza do refleksji. Depczemy po kostce brukowej, a w podziemiach możemy na chwilę wejść w kanały jakimi uciekali powstańcy. Muzeum dos