Wybory 2022 - wyniki
We Francji zakończyły się wybory prezydenckie. Emmanuel Macron po raz kolejny pokonał Marine Le Pen. 58.5 do 41.5%. Od 20 lat nikt nie był dwa razy z rzędu prezydentem. Dobrze to wygląda na papierze. Słodki smak zwycięstwa psuje łyżka dzięgciu, co podkreśla prasa. Nie ma takiego sukcesu jak w 2017. Poparcie znacznie spadło. Żółta kartka społeczeństwa zwraca uwagę europejskich polityków. Nie milknie krytyka.
Teraz pojawiają się pytania. Marine dostała 12 milionów głosów, czyli 5 milionów więcej niż poprzednio. To rodzi polemikę. Kiedy Jacques Chirac wygrywał z ojcem Marine, Jean-Marie Le Penem to kandydat prawicy miał ledwo 18 % w drugiej turze. Teraz to historyczny wynik skrajnej prawicy, ponad 41 % poparcia!
Wielu głososwało na obecnego prezydenta, bo nie chciało ekstremistów u władzy. To jest zderzenie europeistów i suwerenistów. Dwóch wizji Francji i Europy. Wczoraj na Polach Elizejskich, na wiecu Macrona, były flagi tak francuskie, jak europejskie. To wiele mówi o jego polityce.
Francuzów czeka zatem podwyższenie wieku emerytalnego. Ta obietnica z pewnością wiele osób zraziła do Macrona. Teraz mówi się też o trumpizacji francuskiego społeczeństwa. Wiele osób ostro krytykuje prezydenta. Dlatego polityka będzie bardziej socjalna i proekologiczna.
Le Pen zaszkodziły prorosyjskie deklaracje, gdy bombardowano Buczę i Mariupol, ona chciała pokoju z Putinem. Za 5 lat nowe wybory, kandydatka prawicy z pewnością nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wkrótce, już w czerwcu wybory parlamentarne we Francji, wyniki również mogą być nieoczywiste.
Komentarze
Prześlij komentarz