Tanzania: Ile dzieci na trudne czasy?
Wczoraj zapytałam naszego przewodnika, Omara o rodzinę. Zanzibar to tradycyjna, muzułmańka społeczność. Chłopak ma 2 córki i syna. Czas są trudne, zdaje sobie sprawę jak ciężko utrzymać rodzinę, zatem planuje maksymalnie 5 potomstwa. Nasz Omar ma tylko jedną żonę. Czy planuje kolejną? Jeśli się wzbogaci, to czemu nie. Jak każdy muzułmanin może mieć nawet 4, ale każdej musi zapewnić dom i równe traktowanie. Dopytujemy gdzie się uczył francuskiego, bo przecież tutaj mówi się w języku wybrzeża, suahili i po angielsku. Czy był w Alliance Française? Nie, nauczył się z you tube. Angielski też zna, a uczy się rosyjskiego. A bywają tu turyści z Rosji? No od pandemii rzadko, ale języka nie nauczysz się w miesiąc, rzuca rezolutnie. My mamy kłopot nauczyć się języka w szkole przez kilka lat, a Omarowi wystarczą kursy online... Może i Zanzibarczycy mało wiedzą o Polsce, ale myślę, że mniej więcej tyle, co my dziś o sytuacji w poszczególnych krajach Afryki. Czasami też nie mamy pojęcia gdzie le