Peru: Ziemniaki

Na 180 mikroklimatów świata, w Peru mamy 82. Z czego to wynika? 10% kraju leży na wybrzeżu, 20% w górach, a 70% to dżungla. Każda z stref ma swoją specyfikę. Dodatkowo na północy jest równik, a na południu Atacama, jedno z najsuchszych miejsc na ziemi. To wszystko spowodowało taką różnorodność klimatyczną. W górach latem rano jest z 10'C, a koło 10h trzeba się przebrać w lekkie ubrania. Pomaga ubieranie na cebulkę. Popołudnie za to może być dżdżyste, a nawet śnieżne. Przodkowie Inków sadzili ziemniaki na różnych wysokościach. Wyrastał z tego niewielki procent. Te z kolei rozmnażano i każdorazowo zmieniała się barwa, kolor, wielkość i smak. Dlatego Peru uważa się za ojczyznę ziemniaka z 3500 rodzajami odmian sklasyfikowanych, choć szacuje się, że kolejne 500 nie zosatało opisane. W Polsce odmian jest około 100. Peruwiańkie ziemniaki mają 5x więcej antyoksydantów, karotenu i witamin niż ich europejscy kuzyni. Widać to na lokalnych bazarach. Obserwujemy to też na talerzu. Ziemniaczany smak nas z pewnością zaskoczy.

Chuńo to wyrób z ziemniaka: pozwala mu się zamarznąć, w dzień rozmrozi je słońce, po wyciśnięciu soków można je schować w kopcu, data ważności: 10 lat. I mamy puree zawsze pod ręką. 

Kiedy ziemniaki trafiły do Europy? Ano w II połowoe XVI wieku i uważano je za pokarm biedoty. 

W Andach uprawia się je na tarasach, ręcznie, tak jak 500 lat temu. Zachowuje się też tradycyjnie ceremonie ku czci Axomammy, córki Pachamamy. Żeby ziemia rodziła ofiarowuje się w darze księżniczce liście koki z tłuszczem lamy. 

Poniżej przedinkaskie tarasy w dolinie Colca.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brazylia: Karnawał w Salwadorze

Brazylia: Ale kolory!

Peru: Chwała na wysokościach, Jesus naszym przewodnikiem