Szwajcaria: Różnorodność pod kwadratową flagą

Biały krzyż na czerwonym tle to coś więcej niż falag Szwajcarów, to ich marka, znak firmowy jakości. Dumni z swojej odrębności, wywieszają flagi na ulicach, widać je na wystwach, w restauracjach, wszęďzie. Bez znaczenia w którym z 26 kantonów jesteśmy, Szwajcarzy czują się w Europie narodem szczególnie odrębnym. Kraj jest wybitnie atrakcyjny przyrodniczo. Z jednej strony rzeki i jeziora, wodospady i góry, winnice i średniowieczne starówki, z drugiej ultranowoczesne dzielnice i porządne autostrady z licznymi tunelami, punktualna kolej i wysoki standard życia. Tygiel kulturowy ma swoje początki w zderzeniu pierwiastka germańskiego z łacińskim. 

Valais, Fryburg czy Berno są dwujęzyczne, Gryzonia obok niemieckiego i włoskiego używa retroromańskiego, a w miastach króluje angielski.

Krajem zarządza się na poziomie ogólnokrajowym, czyli federalnym, kantonalnym i gminnym. Zgromadzenie Federalne to Rada Narodowa i Rada Kantonów, a nad wszystkim czuwa rząd, czyli przedstawiciele różnych religii i regionów, którzy muszą się porozumieć w każdej sprawie. A to wszystko się dzieje w Bernie. Siedmioosobową Radę Federalną wybiera parlament. A przewodzi jej jeden z członków pełniący rolę prezydenta. 

Dlaczego Szwjcarzy w referendum w 2001 roku odrzucili pomysł wejścia do Unii Europejskiej? W tym kraju duża władza jest po stronie kantonów, jest decentralizacja. Polityka unijna uderzyłaby w niezależność mniejszych ośrodków, a z czasem franka zastąpiłoby euro, a to już przesada. Od 2006 roku kraj pomaga nowym członkom Unii, ale Brukseli podporządkować się nie zamierza. Neutralność, która miała zapewnić Szwajcarii niepodzielność dziś ma inną funkcję: czyni z tego kraju mediatora czy arbitra w sporach innych. Nie przypadkiem tak wiele organizacji ma siedziby w kosmopolitycznej Genewie. 

I choć stać ich na wiele, nigdy tego nie pokazują. Każdego franka oglądają z 2 stron zanim go wydadzą. Są skromni, jak nakazuje protestantyzm,  i nie lubią ostentacji. Mogą mieć ferrari w garażu, ale do pracy pojadą raczej audi. Są dokładni, precyzyjni, ale też uporządkowani. Uwielbiają kompromisy. Funkcjonują w zgodzie i przestrzegają zasad. Chronią tradycje, są dumni z swojej tożsamości. I są wręcz nadpunktualni. Za to jak przyjemnie się z nimi pracuje! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brazylia: Karnawał w Salwadorze

Brazylia: Ale kolory!

Peru: Chwała na wysokościach, Jesus naszym przewodnikiem