Polska: Festiwal Górnej Odry czyli gwałtem i przemocą
Nie jest łatwo. Zaciągnąć rodzinę do muzeum... tylko przemoc wchodziła w grę. Przygotowania trwały z 3 miesiące. Jakiś czas temu się dowiedziałam, że zabytkowa Kopalnia Ignacy w Rybniku będzie się otwierać jako obiekt turystyczny. Nawet życiorys chciałam wysłać, ale to nie tak całkiem blisko. Dojazd taki sobie. No i szukali ludzi na stałe. A u mnie w sezonie się dzieje. Na domiar złego: rekrutacja była jakoś w czasie mojego szczytu sezonu majowego. Chciałam zobaczyć kopalnię Ignacy. Jakoś się nie składało. I niedawno zaciągnęłam tam... podstępnie... męża. Nie chciałam zwiedzać, ale wybadać gdzie to jest, jak to wygląda, co się zwiedza i czy codziennie, etc. W sumie to nie ma za dużo do oglądania: ekspozycja+ maszyna parowa oraz wejście na punkt widokowy. Nie to co Guido, gdzie zjeżdża się pod ziemię. I wtedy odkryliśmy ulotki z Festiwalu Górnej Odry. Odbywa się on po raz drugi. Angażuje kilka miast regionu. Przez 3 czerwcowe dni są koncerty, występy, atrakcje dla dzieci. I akurat w ko