Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

Indonezja: Czy w nasze ferie na Bali leje czy nie?

Obraz
Jak ktoś oglądał pogodę w Indonezji przez ostatnie 2 tygodnie, to może mieć wrażenie, że tu nie ma po co w styczniu przyjeżdżać, bo ciągle tylko deszcz i burza. Kiedy dzisiaj rano wstałam pomyślałam: no i stało się. Ściana wody, na chodnikach po kostki. Nic tylko iść albo w klapkach basenowych, albo boso. W gumowcach przy +30'C się nie da tu chodzić, bo nogi się zaparzą. Kłopot z tym, że przez 2 tygodnie podczas zwiedzania Jawy, Bali, Flores i Komodo nigdzie nie trzeba było wyjąć parasola! I komuś, kto z Polski patrzy na prognozy, trudno uwierzyć, że tu nie pada cały dzień, a tylko o świcie i  w nocy. A prognoza mówi codziennie: ulewa. Dzisiaj pierwszy raz musiałam iść o 9h na śniadanie pod parasolem. Już koło 11h wyszło słońce i standardowo mnie spiekło. Wydawało się, że będzie pochmurnie, więc filtr nałożyłam tylko prewencyjnie na twarz. Ramiona za to mam teraz zarumienione, może nie buraczane, ale kolor jest: wybrałam się w miasto po sprawunki i na obiad. No i było tak gorąco, ż

Indonezja: Wyspa Bali 2023

Obraz
  Powrót na Bali po 3 latach jest tak emocjonujący, że mam wrażenie jakbym tu była pierwszy raz. Hinduistyczna wyspa powoli wraca do życia po covidzie. W czasie pandemii Bali było zamknięte, więc żyjący z turystyki musieli wrócić na ryżowiska rodziców, żeby mieć co jeść. Wszędzie piętno covida jest widoczne. W hotelach obsługa nadal ma obowiązek nosić maseczki. Dotyczy to też turystów, ale teoria w tym przypadku przegrywa z praktyką.  W świątyniach nadal przygotowuje się zbiorowo oprawę świąt, a ulice zdobią pendżory. Po ulicach chodzą procesje. Kobiety w koronkowych białych bluzkach i batikowych spódnicach dostojnie idą składać ofiary. Wszechobecny na Jawie islam tutaj przegrywa z hinduizmem. Widać sporo turystów. Mniej niż przed pandemią, dużo mniej. Obsługa restauracji najwyraźniej uległa wymianie, jak zawsze dużo bezużytecznych pracowników stara się znaleźć sobie jakieś zajęcie, zazwyczaj jednak nie rozumieją, gdy pytamy o cokolwiek. Podanie wody czy pytanie o jogurt przekracza ich

Indonezja: Smoki z Komodo w Roku Królika

Obraz
Smoki z Komodo rozpalają dyskusje wśród wycieczkowiczów, bo czy warto wydać 655 euro za 3 dni z waranami? Pojechałam w celach zawodowych na rozpoznanie terenu. Od lat latam do Indonezji, ale zawsze jest coś, przez co trudno mi się wybrać na wschodnie wyspy: a to brakuje miejsc na łodziach, a to Komodo zamknięto dla zwiedzających na rok w celach ochrony habitatu, teraz znowu istotnie podrożał wstęp do parku narodowgo od 1 stycznia 2023. Tak się złożyło, że nie miałam nawet Komodo w oficjalnym programie, ale miałam czas i 2 chętnych. Zapłaciłam jak turystka i wybrałam się w podróż półsłużbową. W sumie to byłam w pracy za własną kasę. Czy warto? Zależy czy jest się turystą czy podróżnikiem. Po przelocie na Flores do  Labuan Bajo zakwaterowano nas na łodzi.  Popłynęliśmy na malowniczą wysepkę z bielutkim piaskiem: Kelor. Można było pływać albo oglądać ryby. Trochę zaskoczyła nas skrzydlica, ale podwodny świat naprawdę był czarujący. Plaża koralowa nieco kłuła, ale aż żal było ruszać dalej.