Posty

Konkurs Itaki: Kocimiętka

Obraz
Cześć wszystkim, Właśnie się dowiedziałam, że główną nagrodę w konkursie Itaki na opinię o wycieczce zdobyła pani Milena: MOJA MILENA! Jak się dowiedziałam? Zapytała mnie o koleżanka-rezydentka z Krety i jednocześnie moja turystka z Madagaskaru, czy to może jest o mnie. No jak nie? Tylko, że ja nie czytam opinii, o żadnym konkursie nikt mnie nie informował, a że Alpejskie Lato i to na moim otwarciu sezonu dostało jakąś nagrodę, nikt nie pisnął słówkiem. Tym bardziej mam satysfakcję;)  Już myślałam, że ostatnio przeczytana opinia z "Bonjour chrząszcze" jest wybitna, no ale Milena podbiła tu stawkę. Czyli jednak wasze opinie mają znaczenie!  Buziaki, dziękuję, pozdrawiam i ściskam ciepło z Cannes, Do zaś! Ps. Nie wiem czy screenshot jest legalny, bo prawa autorskie i bla bla bla, ale nie zamierzam chować satysfakcji;) Poniżej foty z Alpejskiego lata.  Opinia, ktora wygrała konkurs, pani Mileny: Tydzień jak z bajki. Od dawna nie czułam się turystką w tak pozytywnym znaczeniu...

Tajlandia, Kambodża, Wietnam: Żegnaj poro deszczowa!

Obraz
Dwa tygodnie minęły ani nie wiadomo kiedy. Lipiec na Azję Południowo-Wschodnią jest świetny, opadów mało, choć prognozy ciągle zapowiadają deszcze i burze. Ani razu porządnie nie zmokliśmy, nie licząc krótkiej mżawki na początku imprezy. Dzisiaj opuszczamy Ho Chi Minh, wymasowani, pełni wrażeń, planując powrót.  Tak oto zaczął się sierpień. Nie bardzo chce nam się wracać do Europy. U nas ponoć sporo opadów i do tego 20 stopni, co jak na lipiec nie jest zachęcające. Wczoraj już odpuściłam masaż. Za dużo. Został mi ostatni dzień spacerów po Sajgonie i opowieści o tym, czym jest współczesny komunizm. Zaczynamy dzień o 11h30, więc na spokojnie. Czeka nas 10h30 lotu do Stambułu i kolejne 2h30 w samolocie do Warszawy, ale warto znieść tę podróż, bo azjatycka egzotyka, tutejsza nieprzewidywalnosć, intensywność smaków i zapachów nijak nie są oddawane na ekranach telewizorów. Kto nie pochrupał szarnańczy, nie poczuł wprawnych rąk masażysty czy nie czołgał się w tunelach Cu Chi, tudzież nie ...

Wietnam 2025: Róbcie paszporty, tej zimy mamy tu charter!

Obraz
Powiem tak: obłedne ceny w stosunku do jakości, tak tanio to ostryg nigdzie nie zjecie w Europie... Ostrygi 5 sztuk: 3 dolce, ryba w ananasie albo w mango, tudzież z trawą cytrynową czy imbirem: 4, węgorz z grilla: 6 usd.  Pora deszczowa: dzisiaj klient złożył dla żartu reklamację, że nie pada. Ma rację: 2 tygodniowy program robię suchą stopą. Będę gwałcić biuro o więcej dat w lipcu 2026, bo jest chłodniej niż w lutym czy marcu o jakieś 5 stopni, dla Wietnamczyków to właśnie teraz jest wysoki sezon. Pogoda: zdecydowanie lepsza niż w Polsce, pada nocami, ale deszcz pozostaje w prognozach. Jak  się wahacie gdzie polecieć, to serio pora deszczowa tu nie jest taka jak sobie wyobrażacie. Mamy 2 tygodnie po 30 stopni, czasem coś kropi, zwykle jak się przemieszczamy, są godziny pochmurne, ale zwykle szybko wychodzi słońce. Mam porównanie z innymi miesiącami, więc ten lipiec mogę polecić. Z alkoholi to bimber z węża Jak się bawić to na całego A co je moja grupa nieustraszonych poza ...

Kambodża: Spokojnie, w południe już będziemy poza krajem

Obraz
Angkor nadal lewituje Od tygodnia jeżdżę po krajach objętych konfliktem granicznym: Tajlandii i Kambodży. Sytuacja nie obejmuje stref turystycznych, od 3 dni trwa eskalacja i ewakuacje, ale tylko na granicy. Obecnie Tajowie ewakuowali 138 tysięcy ludzi, ale i w Kambodży rozpoczęto czyszczenie granicy. Wczoraj jadąc z Siem Reap do Phonm Penh, około 300km na południe, widzieliśmy sporo wozów z dobytkiem i rodzinami na rejestracjach z północnych prowincji Kambodży. Jechały małe chińskie traktory, a na pace z prowizorycznym zadaszeniem z worków dzieci, kobiety, motory, worki ryżu, jakieś sprzęty. Tylko jeden mały konwój wojskowy jechał w przeciwną stronę, bo wojsko wzmocnione osobistą strażą przywódców kraju już tam jest od 2 miesięcy. W przyszłym roku w Kambodży rusza powszechny pobór do wojska na 2 letnie szkolenie męższczyzn w wieku 18 do 30 lat. Sporo ludzi z granicy ucieka do rodzin albo będą szukać schronienia w świątyniach, bo tam są duże zadaszone przestrzenie zdolne pomieścić ucho...